XVIII kolejka: BBTS Bielsko-Biała – Cerrad Czarni Radom

XVIII kolejka (03.01.2015) telewizyjny, godzina 14:45
BBTS Bielsko-Biała – Cerrad Czarni Radom (17:25, 17:25, 19:25)

Siatkarze Cerradu Czarnych Radom pewnie sięgnęli po trzy punkty w wyjazdowym spotkaniu z BBTS-em Bielsko-Biała. Podopieczni trenera Roberta Prygla wciąż walczą o wejście do czołowej „ósemki” PlusLigi i po tej wygranej z pewnością są bliżej celu.

Sobotnie spotkanie rozpoczęła wyrównana walka obu ekip – po udanej akcji defensywnej Przemysława Czauderny i potrójnym bloku radomian to przyjezdni cieszyli się nieznaczną przewagą (4:2). Widać było, że w natarciu byli goście, którzy pod dowództwem Bartłomieja Grzechnika wciąż trzymali rywali na dystans – nawet mimo wyjątkowej czujności Sergieja Kapelusa w drugiej linii (7:5). Gra Czarnych dobrze funkcjonowała dzięki elementom zaskoczenia, bowiem Lukas Kampa raz za razem przesuwał ciężar odpowiedzialności za akcję na innego zawodnika, a na dodatek dobre serie w polu serwisowym odnotował Daniel Pliński (12:10). Po drugiej stronie siatki prezencja zespołu Piotra Gruszki nie była równa i gospodarze nie potrafili ustrzec się błędów, takich jak złe ustawienie bloku Grzegorza Pilarza iWojciecha Ferensa czy też niedociągnięcia w obronie Michała Dębca (14:17). Imponowała natomiast dyspozycja na środku przyjezdnych, którzy tworzyli ścianę nie do przejścia dla gubiących się w przyjęciu przeciwników (20:14). Ku niezadowoleniu miejscowej publiczności liczne interwencje szkoleniowca BBTS-u nie pomogły i jego podopieczni zapisywali na swoim koncie pojedyncze punkty pochodzące z udanych ataków Bartosza Bućko (17:23). Szalę zwycięstwa na stronę radomian przesunęli swoimi zagraniami Wojciech Żaliński i Dirk Westphal(25:17).

Kontrowersyjna decyzja sędziego głównego, polegająca na odwołaniu liniowego, otworzyła drugą odsłonę spotkania – błędne wskazanie tego drugiego po raz kolejny niesłusznie pozbawiłoby oczek BBTS (4:2). Mimo wszystko w świetle gry gospodarzy nawet niewielka zaliczka punktowa nie pomogła im w podporządkowaniu sobie równo grających gości – zrobił to za to Bućko, skutecznie testując defensywę rywala (7:7). Szarpana gra miejscowych trwała jednak nadal i w ustabilizowaniu jej nie pomogło również pojawienie się na boisku Bartłomieja Neroja, który zdecydowanie częściej niż Pilarz uaktywniał bielskich środkowych (11:15). Całkiem nieźle radziła sobie za to drużyna Roberta Prygla, która po udanych zagraniach Mikko Oivanena i Plińskiego spokojnym krokiem zmierzała do zwycięstwa w trwającej partii (18:14). Po następnych błędach ofensywy miejscowych trenerowi Gruszce pozostało jedynie zarządzać kolejne przerwy, które nie przynosiły żadnych owoców – Ferens non-stop popełniał te same pomyłki, a bezradny w defensywie do samego końca był Dębiec (17:25).

Jedynym rozwiązaniem, w którym cały zespół gospodarzy upatrywał szans na przedłużenie meczu, było przesunięcie Ferensa na pozycję atakującego, co przy błędach w polu serwisowym Grzechnika przyniosło wymierne efekty (4:3). W momencie, gdy w zagrywce BBTS-owi przysłużył się Bartosz Buniak, a ze środka wykorzystał kontrę Łukasz Polański, zespół ten po raz pierwszy w tym spotkaniu wyszedł na dwupunktowe prowadzenie (8:6). Uśmiech szybko jednak zniknął z twarzy kibiców zgromadzonych w Hali Pod Dębowcem, ponieważ dzięki mądremu rozegraniu Kampy Czarni zaczęli odrabiać straty (11:13). Udało im się dogonić przeciwników po dobrej akcjach w wykonaniu Adama Kowalskiego i Daniela Plińskiego, a punkt na wagę prowadzenia na drugiej przerwie technicznej dał im Żaliński (16:15). Jedynym siatkarzem miejscowych, który w tym momencie meczu zapisywał oczka po stronie swojego teamu, był Ferens, lecz zdarzało mu się to jedynie w momencie, kiedy pozwolił mu na to blok rywali (18:19). W samej końcówce nieco świeżości po stronie radomian wniósł także Kędzierski, który przy asyście Grzechnika wzmocnił siłę rażenia gości (23:19). Finalnie oczka na wagę trzech punktów do ligowej tabeli dał swojemu zespołowi zagrywką i atakiem Oivanen (25:19).

BBTS Bielsko-Biała – Cerrad Czarni Radom 0:3
(17:25, 17:25, 19:25)

Składy zespołów:
BBTS: Polański (4), Ferens (11), Pilarz, Bućko (5), Sobala (3), Kapelus (8), Dębiec (libero) oraz Błoński (4), Neroj (3), Buniak (1) i Czauderna (libero)
Czarni: Pliński (6), Grzechnik (7), Żaliński (6), Westphal (14), Kampa (2), Oivanen (20), Kowalski (libero) oraz Bołądź i Kędzierski

Przeczytane na http://aktualnosci.siatka.org/

Author: admin

Share This Post On

Leave a Reply