13 lutego , dzień przed meczem ligowym ze SKRĄ BEŁCHATÓW – zamiast blokować Mariusza Wlazłego 😉 , Bartek nabawił się kontuzji dłoni. Podczas treningu – fragmentów gry, ustawiając blok na atak swojego kolegi z drużyny , złamał palec w lewej ręce. Kontuzja okazała się na tyle poważna, że został wyłaczony z gry na około miesiąc czasu i poddany leczeniu. Oczywiście cały czas uczestniczy w zajęciach treningowych, ale bez 100% przydatności dla zespołu i trenera Piotra Gruszki. Szkoda…
Piątek 13 okazał się dla Bartka pechowy.
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia i do powrotu na boisko.